„Codzienna dawka ruchu na świeżym powietrzu, zwłaszcza w słoneczne dni, to moc korzyści dla naszego organizmu. Dbamy o naszą sylwetkę i kondycję oraz zapewniamy sobie szybką poprawę nastroju i odpowiednie dotlenienie.
Podjęcie aktywność fizycznej w plenerze przez 30 minut, nawet jeśli jest to spacer, a jeszcze lepiej jogging, to podstawa aby zadbać o prawidłowe funkcjonowanie całego naszego organizmu.
Za wyjściem z czterech ścian sali gimnastycznej, siłowni i innych zamkniętych obiektów gdzie wylewamy siódme poty lub pracujemy intelektualnie, przemawia również zmiana otoczenia na milsze dla oka, urozmaicone śpiewem ptaków, które bardzo sprzyja lepszemu dopływowi powietrza do ciała. W taki oto prosty sposób zapobiegniemy niedotlenieniu, które może skutkować wieloma nieprzyjemnymi objawami, takimi jak: zniechęcenie, ospałość, problemy ze snem, spadkiem koncentracji i trudnościami z pamięcią.
Ćwicząc na świeżym powietrzu dostarczymy organizmowi większe dawki tlenu, co zaowocuje poprawą pracy serca, układu oddechowego i mózgu, a krew szybciej krążąca naczyniami krwionośnymi usprawni metabolizm. Proces ten z kolei pomoże pozbyć się nadmiernej tkanki tłuszczowej, ujędrnić ciało i pozbyć się toksyn. Ruch na otwartej przestrzeni powinien wejść w nawyk również ze względu na właściwości wzmacniające układ odpornościowy oraz wytwarzającą się w jego trakcie serotoninę, która wprawia nas w dobry nastrój. Należy również pamiętać, że w słoneczne dni wzmaga się produkcja witaminy D, która jest odpowiedzialna za silne kości i zdrowe zęby”.
